Ukończono następny krok wieloletniego projektu odnawiania kościoła św. Karola Boromeusza, położonego przy ulicy Chłodnej 9 w Warszawie. Ostatni etap prac renowacyjnych obejmował boczne elewacje i wieże tego zabytkowego obiektu sakralnego.
W ramach prac konserwatorskich w budynku kościoła na Chłodnej, dokonano naprawy tynków, które były silnie nasiąknięte wilgocią i zaatakowane przez grzyby. Prace obejmowały również malowanie elewacji na kolor odpowiadający pierwotnemu oraz konserwację ozdobnych profili i żeliwnych elementów dekoracyjnych. Miasto przeznaczyło na te задачи blisko 300 tysięcy złotych. Należy jednak zauważyć, że elewacja frontowa kościoła nadal wymaga renowacji. Parafia ma zamiar przystąpić do jej remontu w 2024 roku.
Świątynia, zbudowana w stylu neorenesansowym w latach 1841-49 na skrzyżowaniu ulic Chłodnej i Elektoralnej, jest dziełem wybitnego architekta warszawskiego Henryka Marconiego. Kościół czerpie inspiracje z rzymskich bazylik Santa Maria Maggiore i św. Pawła za Murami. Na tle dwóch głównych schodów, po obu stronach wejścia do świątyni, umieszczono rzeźby przedstawiające Ojców Kościoła, autorstwa znanych rzeźbiarzy: Ludwika Kaufmanna i Pawła Malińskiego. Boczne elewacje zdobi galeria figur z panteonu polskich świętych i błogosławionych.
Podczas budowy kościoła w XIX wieku zastosowano bardzo nowatorski wówczas element – odlewy żeliwne, które wykorzystano zarówno w konstrukcji, jak i wystroju wnętrza. Szczególnie ciekawe jest to, że kościół był jednym z nielicznych budynków, które przetrwały II wojnę światową na terenie warszawskiego getta. Niemcy wysadzili prezbiterium i kaplice boczne kościoła po klęsce powstania warszawskiego. Mimo to, do naszych czasów przetrwał prawie cały korpus świątyni z XIX wieku. Prezbiterium zostało odbudowane w 1956 roku.