Cała sytuacja wydaje się sceną wziętą z filmu sensacyjnego. Złodziej, którego działania odbywały się w rejonie Dworca Zachodniego, sprytnie wykorzystywał alkohol jako narzędzie do manipulacji. W swojej przestępczej strategii, mężczyzna częstował niczego nieświadome osoby alkoholem, by po ich upiciu dokonywać kradzieży bagażów oraz toreb podręcznych. Podejrzenia wzbudziły działania operacyjne z Wydziału Mienia Komendy Okręgowej na Ochocie. Po zgromadzeniu wszelkich niezbędnych informacji i prowadzeniu obserwacji, funkcjonariusze zatrzymali 48-letniego mężczyznę. Zarzuty postawione mu w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Ochota były surowe – oskarżono go o kradzież opisaną w art. 278kk i bezprawne przywłaszczenie dokumentów – art. 276kk.
Kiedy funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu dowiedzieli się o działalności nieznanego mężczyzny, natychmiast podjęli odpowiednie kroki celem jego zatrzymania. Z relacji wynikało, że przestępca nawiązywał rozmowy z przypadkowymi podróżnymi, częstował ich alkoholem, doprowadzał do ich upojenia, aby następnie dokonać kradzieży ich toreb podręcznych i bagażów.
Posiadając odpowiednie informacje, funkcjonariusze podjęli obserwację podejrzewanego. W dniu zatrzymania, mężczyzna odpowiadający na rysopis podejrzanego został dostrzeżony w jednej z restauracji znajdującej się w pobliżu Dworca Zachodniego. Obok nietrzeźwego mężczyzny stała duża torba oraz plecak. Następnie do lokalu wszedł wcześniej obserwowany przez policję mężczyzna i postawił przy stoliku netrzeźwego dwie kubki. Stan nietrzeźwości mężczyzny pogarszał się co chwilę, a on sam coraz częściej opierał głowę na stoliku. Złodziej wykorzystał ten moment i zabrał torby, po czym opuścił lokal. Ofiara próbowała podążyć za nim, ale jej stan uniemożliwił jej dogonić 48-latka.
Policjanci obserwujący całą sytuację ruszyli za mężczyzną, który w obawie przed zatrzymaniem, próbował uciec w stronę pobliskich zarośli znajdujących się przy torowisku. Jednak po chwili, 48-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy i przewieziony do komendy. Tam spędził noc w policyjnej celi po wykonaniu niezbędnych czynności.
Na podstawie zgromadzonych dowodów, w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Ochota 48-latek usłyszał zarzuty kradzieży przedmiotów i pieniędzy o łącznej wartości 15 000 zł, co jest przestępstwem opisanym w art. 278kk oraz nielegalnego przywłaszczenia dokumentów, co jest naruszeniem art. 276kk. Sprawą zajmuje się teraz Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota.